Jeśli usłyszycie hasło „monopol” i każą Wam wymienić jedną firmę w branży IT, to jaką wymienicie? Naturalnie, bez zająknięcia, stajnię wujka Billa. Owszem, Microsoft zmonopolizował rynek systemów operacyjnych. Dzięki przemyślanym decyzjom, sprytnym umowom i determinacji zdobył podium i zasiadł tam na wieki. Czy dobrze? Mnie pasuje.
Tymczasem zza krzaka na pozycję monopolisty równie wielkiego rynku, internetu, czyha Google Inc. Dla jasności, uważam, że produkty firmy z Mountain View są naprawdę super i świetnie mi się ich używa, ale kiedy pomyślę, ile tego jest, głowa mi pęka, a nie lubię kiedy mi pęka ;p
Wyszukiwarka… nic dodać, nic ująć, ukłony i wyrazy szacunku za tak znakomite narzędzie. Poczta… szybka, duża, w miłej domenie, brawo. Mapy… 2D, 3D, czego chcieć więcej? YouTube, Dokumenty Online, Blogi, Zdjęcia, Androidy na telefonach, Przeglądarka, System operacyjny, coś tam, coś tam, coś tam … gigant stale poszerza swoje horyzonty. Z kwartału na kwartał kupuje kolejne firmy, ostatnio nawet taką, która zajmuje się przewidywaniem przyszłości.
Co jeszcze nas czeka? Analitycy przedstawili propozycje 10 usług, które już niedługo może wprowadzić ten internetowy potentat. Niektóre rozwiązania istnieją, ale naturalnie Google zrobi je lepiej… czy dobrze? Konsumenci powiedzą, że tak, dostaną przecież kolejny świetny produkt. Google zarzucił sieci.
Wszystko byłoby świetnie, gdyby nie fakt, że firma za pośrednictwem tych wszystkich usług zbiera masę informacji, o nas, użytkownikach. Jeśli korzystacie z wyszukiwarki, gdy jesteście zalogowani na np. iGoogle’u, wejdźcie, proszę, w „Ustawienia konta Google”, a następnie wybierzcie „View data stored with this account”. Zobaczycie, ile informacji o Was zebrano. Zbadajcie sekcję „Web history”, sprawdźcie, czego szukaliście miesiąc temu… bez komentarza. Te wszystkie informacje są następnie wykorzystywane w usłudze AdWords, która wyświetla reklamy, i co mniej ciekawe, stanowi główny dochód firmy.
Na koniec film propagandowy, jeśli ktoś nie obejrzał w jednym z podanych linków.
A żeby nie było znów promicrosoftowo, załączam kilka komiksów.