Czy korzystacie na co dzień z komputera? Pewnie tak, ale czy tylko z jednego? Raczej nie. W pracy stoi jedna maszyna, w domu kurzy się druga, a jeśli jesteście gadżetomaniakami, to z pewnością macie jeszcze netbooka i telefon z przeglądarką internetową. A co z maszynami wirtualnymi? Korzystacie z takowych?
W domu mam laptopa i netbooka, w pracy blaszaka i kilka maszyn wirtualnych, a daleko w rodzimym domku znajdzie się jeszcze komputer, z którego korzystam, jeśli nie zabiorę ze sobą żadnego sprzętu. Gdziekolwiek jestem i którejkolwiek maszyny używam, chciałbym mieć ten sam komfort pracy. Te same pliki i zakładki w przeglądarkach (nie używam jednej na co dzień) oraz poczta – oto wszystko, czego mi potrzeba. Jestem mało wymagający, prawda?
Nie lubię narzędzi do synchronizacji – nigdy nie spełniały moich oczekiwań i często miałem z nimi problemy. Dlatego wszystkie moje pliki przechowuję na zewnętrznym 2,5 calowym dysku, który bez problemu mieści się w kieszeni, a dostępna przestrzeń (ja mam akurat 320 GB) stanowczo mi wystarcza. Odpinam go z jednej maszyn, dopinam do drugiej i nie odczuwam żadnej różnicy. Czy jest to dobre rozwiązanie? Pewnie nie, ale niezwykle wygodne. Owszem, dysk może mi zastrajkować i wszystko trafi szlag, owszem, ktoś może mi go ukraść i znów wszystko trafi szlag, ale nigdy nie przywiązywałem wagi do tego rodzaju zagrożeń, pewnie mój błąd.
Mam już pliki, teraz – co z zakładkami? Gdybym korzystał z Chrome’a i pozwolił Google na inwigilację, pewnie użyłbym dostępnej funkcji synchronizacji zakładek, ale tego nie zrobię. W sekundę w mojej głowie pojawił się pomysł na biznes, ale po upłynięciu kolejnych pięciu wiedziałem, że już coś takiego istnieje. Synchronizacja zakładek na wszystkie popularne przeglądarki: Internet Explorer, Firefox, Chrome oraz Safari. Szybko, miło i przyjemnie. Polecam Xmarks.com. W najmniej przyjazny sposób wspiera przeglądarkę z Microsoftu, instaluje się bowiem jako zewnętrzna aplikacja, ale w pozostałych przypadkach jako plugin. Konfiguracja jest prosta i intuicyjna, a dodatkowy moduł oceniania pozwala sprawdzać popularność poszczególnych stron, jakie dodali do ulubionych pozostali użytkownicy programu.
Jeśli chodzi o pocztę, to chyba nie ma już osób, które ściągają jeszcze całą skrzynkę do siebie. Dostawcy stanęli na wysokości zadania i do dyspozycji mamy kilka gigabajtów na skrzynkę online. Pierwsze takie konta w Polsce oferował serwis o2, za granicą triumfy święci gmail oraz hotmail.
Jeśli znacie inne, dobre sposoby na pracę z kilkoma komputerami, napiszcie, jestem bardzo ciekawy ;]